czwartek, 5 kwietnia 2018

Mediheal - Karnawałowa Czarna Maska Wygładzająca

Witajcie Kochani,

Jak tam minęły Wam Święta Wielkanocne ? Odpoczęliście chociaż troszkę ? ;) , ja miałam wolne w pracy już od piątku , więc troszkę odpoczęłam. Oczywiście wróciłam do rodzinnego domu. Jednak minęły mi te dni , jak i całe święta w mgnieniu oka , ale jak to mówią , święta święta...i po świętach.
Dziś jak możecie domyślić się po tytule przychodzę do Was z recenzją maseczki. A mowa o Mediheal - Karnawałowa Czarna Maska Wygładzająca. 




Maseczkę kupiłam już jakiś czas temu , będąc na zakupach w Lidlu. Opakowanie od razu przykuło moją uwagę ,tak więc bardzo szybko znalazła się w koszyku:).

Jest to maseczka karnawałowa, zamknięta na prawdę w opakowaniu o przepięknej szacie graficznej, która niewątpliwie zwraca na siebie uwagę. Bardzo rzadko bywam w Lidlu, więc nie wiem czy mają maseczki w stałej ofercie. Gdy zobaczyłam tą "karnawałową" , pomyślałam, że pewnie jest to maseczka z edycji limitowanej / karnawałowej.Być może tak też jest, lecz nie jestem pewna.



Jest to maseczka w płachcie, czyli jedna z form maseczek, które zdecydowanie lubię najbardziej.

Co do samego produktu. Maseczka w płachcie jest na solidnej tkaninie, która jest bardzo dobrze nasączona płynem. Nakładając maseczkę nic się nam nie leje po twarzy , mimo dużej ilości produktu w którym się znajduje. Maseczka bardzo dobrze przylega do twarzy. Po nałożeniu jej na twarz bardzo dużo "płynu" zostało w środku opakowania , który posłużył mi jako serum na szyję i dekold. Maseczka ma delikatny , lecz przyjemny zapach , powiedziała bym ,że taki kwiatowo- kosmetyczny ;D, mam nadzieję ,że wiecie o co mi chodzi:).

Maseczka ma za zadanie wygładzać i nawilżać naszą skórę i bez wątpienia to robi. Skóra po maseczce była bardzo przyjemna, nawilżona , wygładzona i miła w dotyku. Troszkę produktu zostaje na skórze jednak po wklepaniu i odczekaniu kilku minut wszystko ładnie się wchłania. Teoretycznie jest to produkt wyprodukowany w Korei, a jak wiadomo kraj ten słynie z pielęgnacji i świetnych kosmetyków właśnie do tego celu.


Maseczka oprócz tego , że ma fajne działanie , ma też niespotykany i ciekawy wygląd. Mamy napisane , że jest to karnawałowa, lecz czarna maska do twarzy i spodziewałam się prawdę mówiąc czarnej tkaniny w środku. Ku mojemu zaskoczeniu tak nie było:). Maseczka ma przepiękny "karnawałowy " wygląd ( co możecie zobaczyć na zdjęciu ). Gdy nałożyłam ją na twarz nie mogłam oderwać wzroku od lusterka :P. Jest na prawdę pięknie wykonana i myślę ,że jej wygląd też zasługuje na swoje "5 min" u mnie.


Na maseczce wokół oczu znajdziemy nawet niewielkie kryształki. Powiedzcie sami, czy nie jest to piękne ? A przynajmniej ja pierwszy raz spotkałam się , z tak piękną maseczką , a dodatkowo fajnie działającą. Nie wykluczone ,że jeśli kiedyś jeszcze bym ją spotkała , to na pewno bym kupiła.

Dodam,że za maseczkę zapłaciłam ok 8zł , więc ..no chyba nie muszę nic więcej mówić:).



Kochani, też korzystając z okazji , chciałam Wam bardzo podziękować , że jeden z moich ostatnich postów (dot. promocji w Rossmanie) cieszy się tak dużym zainteresowaniem oraz ,że jest tak pozytywny odzew z Waszej strony. Daje to dużo motywacji i sił do działania. Jeśli ktoś nie widział ,a jest ciekawy to zapraszam ( TU ). Dziękuję ! :):*

13 komentarzy:

  1. Bardzo fajna jest ta maska. :) Ogólnie bardzo lubie te w płachcie. Smieszy mnie jednak to jak drogie są te maski w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna ta maska 😊 Ostatnio też się wciągnęłam w takie maseczki 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Alez karnawalowo wyglada hihihi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. No świetnie to mają zrobione, ładna maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda naprawdę super! :-) Jak na karnawał w Wenecji! :-)

    Ciekawa jestem jej składu, rozejrzę się za nią, jeśli będę w Lidlu.

    OdpowiedzUsuń
  6. myślałam, że będzie znacznie droższa, jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi gościć Cię na moim blogu. Zostaw coś po sobie , komentarz lub mnie zaobserwuj, a odwdzięczę się tym samym :)