Jak tam mija Wam weekend? U mnie pracowicie ,jednak dziś znalazłam czas by podzielić się z Wami fajnym kosmetykiem z pielęgnacji. Ostatnio na moim blogu sporo kosmetyków nie przypadło mi do gustu i było dużo bubbli. Szczególnie test ostatniej maseczki od Eveline, która podrażniła moją skórę, jeśli nie mieliście okazji zobaczyć to zapraszam TUTAJ.
Dziś jednak będzie dużo ,dużo lepiej;). Mój jeden z ulubionych kosmetyków do pielęgnacji twarzy, bez którego nie wyobrażam sobie teraz żyć. A któż to taki?
ZIAJA, Oczyszczanie liście manuka, pasta przeciw zaskórnikom:
Cena: ok. 8-10zł
Dostępność: większość drogerii
Zacznijmy jednak od początku:
OBIETNICE PRODUCENTA:
oczyszczanie
skóry normalnej, tłustej i mieszanej Skład:
Głęboko oczyszczający, spłukiwany produkt w formie pasty. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
substancje czynne głęboko oczyszczające
Ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-normalizująca zielona glinka
aktywna baza myjąca
• Odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum.
• Ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające.
• Zapobiega powstawaniu zaskórników.
• Przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
MOJA OPINIA:
Bardzo się cieszę ,że w końcu ten produkt na swoje "5 minut" na moim blogu!. Ale od początku... Produkt zapakowany jest w wygodną tubkę o pojemności 75ml, bardzo dobre zamknięcie sprawia, że produkt nie brudzi opakowania , nie wylewa się ,ani nic z tych rzeczy ,co jest wielkim plusem.
Sam produkt nosi nazwę 'pasta' , jest ona adekwatna do konsystencji produktu. Produkt jest bardzo gęsty , jak typowa past do zębów ;D, z widocznymi zielonymi granulkami ścieralnymi.
Produkt stosuję po demakijażu i oczyszczeniu twarzy żelem. Traktuję go jako peeling, choć można go stosować też jako maseczkę (czego nie próbowałam). W produkcie zakochałam się od samego początku. Już po pierwszym użyciu , byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Skóra była niesamowicie gładka! Dodatkowo zniknęły suche skórki, które raz na jakiś czas pojawiają się na mojej twarzy. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam , że coraz mniej wyskakują mi różnego rodzaju wypryski. Dodatkowo działa antybakteryjnie i odblokowuje pory. Skóra po nim znacznie lepiej przyjmuje kolejne produkty.Jest to produkt moim zdaniem dość mocny, bardzo dobrze ,wręcz rewelacyjnie oczyszcza moją twarz. Robię sobie nim masaż ok. 2min po czym przemywam twarz wodą. Czasem mam delikatnie zaczerwienione policzki ,co po chwili znika. Jest to jednak peeling mechaniczny , więc jest to całkowicie normalna reakcja.
Produkt ten został wyróżniony jako "Kosmetyk wszech czasów , Wizaż" , co swoją drogą też świadczy o nim bardzo dobrze. Nie każdy kosmetyk może się tym pochwalić ;).
Podsumowując:
Jest to produkt GENIALNY! Robi to, co powinien. Doskonale oczyszcza , wygładza , działa antybakteryjnie , zmniejsza powstawanie wyprysków. Wyczuwalny jest delikatny zapach, który jak dla mnie ,w ogóle nie przeszkadza w użytkowaniu. Jest to moje już drugie lub trzecie opakowanie, co też świadczy o tym ,że jest to bardzo dobry produkt. Dodatkowo jest on łatwo dostępny i w przystępnej cenie, więc...czego chcieć więcej? Wiem też , że jest on bardzo popularny i domyślam się ,że z pewnością większość z Was go miało lub ma. Jeśli nie to trzeba nadrobić :).
Co sądzicie ? Czy są tu też zwolennicy tej oto pasty? ;)