poniedziałek, 22 października 2018

Ziaja- naturalny krem oliwkowy- hit czy kit? + moja chwilowa nieobecność




Witajcie Kochani!

Dzisiejszy wpis zacznę nietypowo, bo od drugiej części tematu. Jak wiele z Was zdążyło zauważyć , miałam małą przerwę w blogowaniu. Bardzo się cieszę ,że w końcu mogę tu z Wami posiedzieć i pogadać ;).



Słowem wyjaśnień moja ostatnia nieobecność wynikała z życia prywatnego , w którym troszkę się działo. Nadeszło wiele zmian, które pochłonęły troszkę czasu. Miałam sporo spraw na głowie ,m.in ; ślub czy przeprowadzkę. Jednak bardzo się cieszę ,że w dalszym ciągu tak licznie tu zaglądacie ,pytacie co u mnie i co dalej. Daje to dużą motywację i chęć do działania!

Blog był jest i będzie :), jest to moja pasja i odskocznia od rzeczywistości. Z pewnością będą pojawiać się troszkę nowe tematy i recenzje nowych kosmetyków, z racji że jestem w II trymestrze ciąży, wdrożę z pewnością tą tematykę tu, ale spokojnie-  wszystko w swoim czasie:).

Dość już tego gadania , bo nie jest to głównym tematem dzisiejszego wpisu, gdyż dziś mowa o:


Ziaja- naturalny krem oliwkowy



Kosmetyk ten nie jest nowy na rynku. Pamiętam go jeszcze będąc dzieckiem ,gdy leżał na półce kosmetyków mojej babci. Jednak ja osobiście sięgnęłam po niego dopiero teraz. Jak już Wam wspomniałam jestem w dwupaku, więc jest to czas wielkich zmian, w tym także na skórze:). Huśtawka hormonów jaką zapewnia nam ciąża ,oddziałuje też na naszą skórę. Mogę powiedzieć, że jestem szczęściarą,gdyż u mnie nic złego ze stanem cery się nie dzieje. Nie posiadam żadnych zmian, wyprysków czy przebarwień. Jednak skóra w tym okresie wymaga odpowiedniego nawilżenia, gdyż stała się bardzo sucha ( dodatkowo coraz to mniejsza temperatura na zewnątrz ,nie ułatwia sprawy). Z pomocą przychodzi ten oto krem.

Jest to bez wątpienia krem tłusty, więc nie każdy typ cery się z nim polubi. Osobiście też wolałam zawsze kremy o lżejszej konsystencji,które zapewniały optymalne nawilżenie. Niestety teraz to było dla mojej cery za mało. Krem ten pozostawia na skórze tłusty film, dlatego stosuję go tylko i wyłącznie na noc. 


Krem ma bardzo przyjemną konsystencję . Szybko i z łatwością się rozprowadza, dzięki czemu używa się go z przyjemnością. Dodatkowo jest bardzo wydajny, gdyż z racji tego, że jest to krem tłusty, już niewielka ilość wystarcza nam na pokrycie całej twarzy. Krem posiada bardzo delikatny ,lekko oliwkowy zapach, który mi osobiście nie przeszkadza w użytkowaniu, a jak wiecie mogę być teraz bardzo wyczulona na zapachy ;D.

Jest to krem ,który polecała bym szczególnie dla osób z cerą suchą , odwodnioną bądź normalną- potrzebującą mocnego nawilżenia. Producent zapewnia nas ,że jest to naturalny krem ,który mogą stosować dzieci już od 1 miesiąca życia, co też jest jak najbardziej na plus.


Dodatkowo zaletą tego kremu jest fakt,że dostaniemy go niemal w każdej drogerii i zapłacimy za niego kilka złotych:)





A Wy? Często zmieniacie kosmetyki pielęgnacyjne czy raczej trzymacie się swoich ulubionych?
Buziaki;**